2 lipca rozpoczęły się regaty NordCUP, 4 Eliminacja cyklu Omega Cup - Puchar Polski 2011. Są to pierwsze w tym roku regaty rozgrywane na akwenie morskim - w Górkach Zachodnich w Gdańsku. W sobotę 15 załogom w klasie Omega Sport i 14 w klasie Omega Standard przyszło się mierzyć nie tylko z morską falą, ale i z padającym deszczem. Warunki wiatrowe były umiarkowane 2-3 w skali Beauforta. Rozegrane zostały 4 wyścigi na trasie potrójnego śledzia.

W klasie Omega Sport prowadziła z 3 punktami załoga w składzie Tymon Sadowski, Michał Wójtowicz, Karol Dołęga, przed posiadającą 6 punktów załogą Kamil Ortyl, Tomasz Kamczar, Robert Zawadowicz. Z kolei w klasie Omega Standard pierwsi byli z 3 punktami Filip Pietrzak, Mateusz Bakuła, Patryk Richter, a na drugim miejscu plasowała się z 7 punktami żeńska załoga w składzie Maja Remizowicz, Agnieszka Micewicz, Maja Broniszewska, Maja Zakrzewska. Załoga Orvaldi Sailing Team w kolejnych wyścigach plasowała się na lokatach 8, 10, 8, 9, co dało nam 8 miejsce po pierwszym dniu regat.

Drugi dzień regat NordCUP okazał się bardziej wymagający, ale i znacznie ciekawszy dla zawodników niż pierwszy. Wschodni wiatr wiejący z siłą 4-5 w skali Beauforta przyniósł dość potężną falę i na wodzie sporo się działo.

Burzliwa woda i wysokie fale utrudniały manewrowanie w okolicach startu, oraz znaków kursowych, w wyniku czego nastąpiło kilka stłuczek, jednak największe nieszczęście spotkało załogę KU SGH, która w wyniku wywrotki tuż za górną boją w pierwszym niedzielnym wyścigu złamała maszt i po postawieniu się musiała spłynąć do portu.

Również w takich warunkach, świetnie odnalazły się załogi Politechniki Gdańskiej - Tymona Sadowskiego w klasie Omega Sport i Filipa Pietrzaka w klasie Omega Standard, które podobnie jak dwa tygodnie wcześniej, wygrały bezkonkurencyjnie. Tymon, na 7 wyścigów, oprócz dyskwalifikacji po niefortunnej kolizji w sobotę, 5 razy wygrał, a raz był drugi. Załoga Filipa również 5-krotnie wygrała, a raz była druga i w tych okolicznościach mogła sobie nawet odpuścić ostatni wyścig.

Nasza załoga w niedzielę zajmowała miejsca 10, 11 i 8, co niestety nie wystarczyło na obronę ósmej lokaty i z 2 punktami straty do tegoż miejsca ostatecznie zajęliśmy 10 miejsce. Biorąc pod uwagę akwen i warunki, wynik satysfakcjonujący. Regaty NordCUP pokazały, że nasza forma powoli, acz stabilnie rośnie, radzimy sobie z coraz trudniejszymi warunkami i w stawce składającej się z najlepszych rywali jesteśmy w stanie powalczyć. Dotychczasowe starty sprawiły, że w klasyfikacji generalnej Pucharu Polski w klasie Omega Sport 2011 ze 147,5 punktami, załoga Orvaldi Sailing Team zajmuje 7 miejsce.

            Po regatach, pomimo trudów, większość zawodników była zafascynowana możliwością rywalizacji w warunkach morskich i oceniała je bardzo wysoko pod względem przeżyć sportowych.