ORVALDI ADVENTURE

Po zgrupowaniu i regatach w Pucku, przyszedł czas na kolejną imprezę z cyklu Pucharu Polski w klasie Omega. Regaty rozgrywane były po raz siedemnasty na jez. Żywieckim, w miejscowości Zarzecze, nieopodal Żywca. Jednak dla naszej załogi akwen ten miał być zupełnie nowy, nikt z nas dotąd nie miał okazji żeglować w górach. Stąd też podjęliśmy decyzję o przyjeździe w czwartek, aby poznać tajniki niewielkiego jeziora usytuowanego w dolinie, jeziora o nieregularnej linii brzegowej, na którym wiatr nieustannie kręci i to pod dużym kątem, a do tego z górzystego obszaru schodzą po nim szkwały o nieraz zaskakującej sile.

            Piątkowe rozeznanie z wodą potwierdziło nasze oczekiwania. Jezioro Żywieckie to akwen niezwykle trudny dla regatowców. Nawet przy mocnym wietrze nie tworzy się tam fala, czasem nic nie zwiastuje szkwału, który może wręcz przewrócić jacht. Świadomi takich warunków przystąpiliśmy do sobotnich wyścigów, których miało się odbyć maksymalnie pięć. Po rannej obserwacji jeziora z lądu wydawało się, że warunki będą raczej słabowiatrowe. Tymczasem na wodzie okazało się, że wieje całkiem konkretnie. Pierwszy wyścig ruszył z niewielkim opóźnieniem, jednak w połowie został przerwany, ponieważ zerwała się dolna boja. Na tym jednak zaskoczenia na wodzie się nie skończyły. W powtórzonym już pierwszym wyścigu, jakieś 50 metrów od górnej boi spostrzegliśmy, że w jacht lidera wyścigu uderza mocny szkwał, który go przewraca. Sami nastawiliśmy się, że podmuch ten zaraz dojdzie do nas, tymczasem nam wiatr na chwilę zgasł. I tak mniej więcej przebiegały te regaty. Mocne rotacje w stawce, gdzie na każdym zwrocie można było zyskać lub stracić po 50 metrów. Udało nam się w tych warunkach popłynąć najlepiej jak do tej pory i zajęliśmy w kolejnych wyścigach miejsca odpowiednio 7, 6, 10, 7, 7. Za najbardziej nieszczęśliwy należy uznać wyścig siódmy, w którym gdyby nie falstart i konieczność powrotu na linię startu, mielibyśmy szansę uplasować się znacznie wyżej. Te miejsca, przy odrzuceniu najsłabszego rezultatu - dziesiątki, dały nam 27 punktów i dziewiątą lokatę. Z jednej strony tylko taką samą jak w poprzednich regatach, a z naszym miejsc w tych regatach, chciałoby się być wyżej, ale z drugiej, mieliśmy zdecydowanie mniejszą stratę do czołówki i byliśmy niezwykle blisko nawet 6 miejsca. Tyle samo, co my, posiadał ósmy Wojciech Parużnik, z załogi Struga Racing, jednak raz był 5, co pozwoliło mu nas wyprzedzić. Tylko 2 punkty dzieliły nas od pozycji siódmej, zajmowanej przez jacht Pol 9, a cztery od mającej 23 punkty szóstej załogi ze Zgorzelca. Nad dziesiątym jachtem, nasza przewaga wynosiła 12 punktów, a więc mając świadomość, że czekają nas już tylko dwa niedzielne wyścigi, nie pozostawało nam nic innego, jak powalczyć o awans.

            Jednak drugi dzień regat przyniósł flautę tak absolutną, że niektóre załogi nawet nie wzięły się za taklowanie jachtów. Pełni nadziei, że jednak się rozwieje doczekaliśmy do godziny dwunastej, o której Komisja Regatowa odtrąbiła trzy sygnały oznaczające koniec regat.

            W efekcie zajęliśmy 9 miejsce - czwarty start z rzędu plasujemy się w pierwszej dziesiątce i oznacza to awans Orvaldi Sailing Team na ósme miejsce (na 38 sklasyfikowanych załóg) w klasyfikacji generalnej Pucharu Polski, z dorobkiem 271,3 punktów. O 0,3 punktu przed nami znajduje się załoga z Uniwersytetu Koźmińskiego. Jednak regulamin rankingu Pucharu Polski przewiduje uwzględnienie tylko 7 najlepszych rezultatów w tym sezonie i po Mistrzostwach Polski czeka nas odrzucenie jednego, a więc musimy dobrze wypaść w Sławie, aby pomimo nienajlepszego debiutu we Wdzydzach i Pszczynie, utrzymać miejsce w czołowej dziesiątce.

zamknij
Serwis wykorzystuje pliki cookies: Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu zbierania anonimowych danych statystycznych oraz w celu zapewnienia podstawowej funkcjonalności serwisu. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. W przeglądarce internetowej możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies.