ORVALDI ADVENTURE

Po dwóch dniach mieszanej aury, przeplatanej nawałnicą, sporadycznymi promieniami słońca oraz zmieniającego się wiatru zakończyły się regaty o Puchar Warszawy w Nieporęcie.

Impreza organizowana przez YACHT KLUB POLSKI WARSZAWA i współfinansowana przez  Urząd Miasta Stołecznego Warszawy była 3 eliminacją Omega Cup - Pucharu Polski w Narodowej Klasie Omega.

                W sobotę rozegrane zostały 3 wyścigi, w tym pierwszy - długodystansowy. Na 22 załogi startujące w klasie Omega Sport, załoga Orvaldi Sailing Team uplasowała się na miejscach kolejno 14, 13 i 14, co po pierwszym dniu pozwalało na zajęcie 12 miejsca w klasyfikacji całych regat. Wiatr wraz z kolejnymi wyścigami się wzmagał, by od połowy 3 wyścigu zaczęły się pojawiać mocne szkwały w okolicach 6 w skali Beauforta powodowane przez nadchodzącą nawałnicę. Co przyniosło sporą radość, poradziliśmy sobie w takich warunkach, choć kilka załóg przewróciło swoje łódki. W pewnym momencie nawet rywale przewrócili się tuż przed nami, kiedy żeglowaliśmy w ślizgu na „połówce spinakerowej", ale udało nam się sprawnie uniknąć niebezpiecznej sytuacji. Tego dnia pogoda zdecydowała za zawodników i ogromna nawałnica dała wszystkim sygnał, że po trzecim wyścigu należy spłynąć do portu.

W przeciwieństwie do soboty, drugi dzień regat odbył się bez większych niespodzianek pogodowych i udało się rozegrać 5 wyścigów. Najlepsi zawodnicy nie utracili formy. Nie było także większych strat w sprzęcie, mimo kilku drobnych kolizji, a i komisja sędziowska miała dużo mniej pracy nad protestami niż w sobotę, kiedy do wieczora rozpatrywano kilka spornych przypadków. Naszej załodze z początku szło bardzo dobrze - miejsca 11 i 9, lecz niestety później zmęczenie psychiczne i fizyczne towarzyszące intensywnemu okresowi sesji dało znać o sobie i nasza forma lekko opadła.

Regaty zdominowała reprezentacja klubu AZS Politechniki Gdańskiej. W klasie Omega Sport nie miała sobie równych załoga Tymona Sadowskiego (PG RACING) natomiast w Omedze Standard zwyciężyła załoga Filia Pietrzaka z AZS PG. Trzecią, najmniej liczną klasę, Omega Turystyczna, wygrała załoga Artura Kosa (YKP WARSZAWA).

Załodze Orvaldi Sailing Team przypadła 13 pozycja (mieliśmy 91 punktów - ex aequo z 12 załogą, teamem Audi, ale rozstrzygnęło ich najwyższe miejsce w regatach - 8 w IV wyścigu). Udało nam się pokonać 9 załóg, co jest dobrym prognostykiem na wakacyjne regaty, w czasie których już nie będziemy mieć na głowie egzaminów na studiach i będziemy przystępować fizycznie i psychicznie wypoczęci. Niecierpliwie czekamy zwłaszcza na regaty na akwenach morskich - w Gdańsku i w Pucku, gdyż przy mocnym wietrze i wysokiej fali sam udział tam i ukończenie wyścigu to niesamowita frajda.

zamknij
Serwis wykorzystuje pliki cookies: Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu zbierania anonimowych danych statystycznych oraz w celu zapewnienia podstawowej funkcjonalności serwisu. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. W przeglądarce internetowej możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies.